ROZDZIAŁ 7
~Natalia~- siostra kto to ?
- a ja wiem
- Lindsay - powiedziałyśmy razem
- boże znowu cały dzień z tą psychopatką - powiedziałam przewracając oczami
- dobra chodź ogarniemy się
- dobra ale szybko muszę mieć ją na oku - zaśmiałam się
Po około 30 minutach byłyśmy gotowe. Zeszłyśmy na dół gdzie byli Leo i Charlie razem z tą ...
- hej - powiedzieli chłopaki
- hej - podeszłyśmy do nich a oni dali nam buziaki w policzki
Widziałam kątem oka jak Lindsay patrzyła na mnie. Jej wyraz twarzy mówił sam za siebie
- to co robimy-zapytałam
- hmm może kino ?-zaproponował Charlie
- no w sumie czemu nie - powiedziała moja siostra
- a ty co o tym myślisz Lindsay ? - zapytał Leo
- dla mnie spoko tylko nie horror
- a co będziesz się bała dziewczynko ?- powiedziałam
- Ja ? Hmm tak - powiedziała zerkając na chłopaków
- dobra dziewczyny spokój - powiedział Leo
- okey dla ciebie wszystko - powiedziała Lin
- nie podlizuj się gówniaro - krzyknęła Sylwia
- cicho ! - powiedział Leo
Po chwili byliśmy już w drodze do kin.
Po obejrzanym filmie ruszyliśmy do domu ,bo po dziewczynę miał ktoś miał przyjechać... nareszcie.Kiedy w końcu Lindsay pojechała poczułam ulgę niestety nie na długo...
- dziewczyny słuchajcie -powiedzieli Leo i Charlie
- tak? - zapytała Sylwia
- Za 2 dni rozpoczyna się young stars on tour w Polsce
- co??-powiedziałyśmy zaskoczone
- jedziemy do Polski a wy jedziecie z nami - zaśmiali się
- o boże siostra czy ty to słyszysz - pisnęłam
- tak - obie zaczęłyśmy piszczeć a chłopaki się z nas śmiali
~Sylwia~
Boże tak się cieszę , że jedziemy do polski i w dodatku na ysot. Reszta dnia zleciała tak szybko , że nawet nie wiem kiedy wybiła 23. Poszłam się wykąpać i przebrać po czym wskoczyłam do łóżka i po 20 minutach myślenia o tym wszystkim zasnęłam.
~Natalia~
'kilka godzin wcześniej'
OMG ! Nie mogę w to wszystko uwierzyć to przecież moje kolejne marzenie
i kolejne się spełnia ...
'kilka godzin później'
Kiedy na zegarku zobaczyłam 23 postanowiłam się wykąpać jakoś po około 10 minutach leżałam już pod kołdrą i nie myśląc o niczym poszłam spać.
Następnego dnia od razu po obudzeniu pobiegłam do pokoju Sylwii aby ją obudzić.
- Wstawaj jutro jedziemy musimy się spakować - mówiłam szybko przy tym bardzo się śmiejąc
- okey już nie musisz tak krzyczeć - zaśmiała się
- chodź na dół mama powinna już być musimy jej powiedzieć
Kiedy zeszłyśmy do salonu wszyscy w nim już byli. Nasze mamy wróciły z pracy wtedy my zaczęłyśmy wszystko mówić mamie
- dziewczynki ja o wszystkim wiem - zaśmiała się mama
- oj cicho daj nam się pocieszyć- wybuchnęłyśmy śmiechem
~Sylwia~
'dzień później'
Kiedy obudził mnie budzik była 5 na 6 mieliśmy być na lotnisku więc szybko poszłam się ogarnąć i ubrać
wychodząc z pokoju moja siostra właśnie wychodziła ze swojego
- cześć i jak gotowa ?
- takkk
- ja też
- ok chodźmy chcem już być w Polsce
Zeszłyśmy na dół , Leo i Charlie już na nas czekali
- i jak gotowe ? - zapytali uśmiechając się
- tak - powiedziałyśmy w tym samym czasie
Wyszliśmy z domu i wsiedliśmy do samochodu razem z nami leciała pani Victoria .
Po około 30 minutach byliśmy na lotnisku przeszliśmy odprawę i wsiedliśmy do samolotu.
Miałam miejsce obok Charlsa więc oparłam głowę o jego ramię a on pocałował mnie w czoło.
Po kilku minutach zasnęłam.
~Natalia~
Po wejściu do samolotu usiadłam obok Leo a obok nas miejsce miała pani Victoria.
Położyłam głowę na jego ramieniu a kątem oka widziałam jak pani Victoria patrzy na nas i uśmiecha się. Jeszcze chwilę tak siedziałam aż w końcu zasnęłam.
'Półtorej godziny później'
Nagle nad uchem usłyszałam
- wstawaj księżniczko
- co ? która godzina ?
- jest 9 jesteśmy w Polsce
- o boże już ale się cieszę- wrzasnęłam
~Sylwia~
Kiedy tak smacznie spałam Charlie zaczął mnie budzić
- słoneczko jesteśmy w Polsce
- co OMG aaa !!- zaczęłam piszczeć
- ciszej - zaśmiał się Charlie
Wszyscy wyszliśmy z samolotu a później jakoś 40 minut jechaliśmy do hotelu.
Weszliśmy do hotelu w Rzeszowie i nagle naszym oczom ukazały się osoby takie jak
Sylwia Przybysz , Sylwia Lipka , Olciiak, kiślu, yoczook i wiele innych osób
- hej - powiedzieli Leo i Charlie
- OMG ! Hej - powiedziała Syśka podbiegając do chłopaków
- To jest Natalia i Sylwia nasze dziewczyny
- hej witamy na young stars on tour - powiedziała Sylwia Lipka i razem z Sylwią.P podeszły i przytuliły nas
~Natalia~
Ze wszystkimi złapałyśmy niesamowity kontakt. O 15 razem z Syśką , Ananasem i Olciiak poszłyśmy na zakupy. Kiedy zobaczyły , że rozmawiam z siostrą po Polsku były zaskoczone.
- tak tak jesteśmy z Polski - zaśmiałyśmy się
- Omg nigdy bym nie pomyślała - zaśmiała się Ola
- ale czy nasze imiona nie wydawały się być Polskie ? - zaśmiałyśmy się
- no niby tak ale to wszystko te emocje i wicie - powiedziała Sylwia.L
Jeszcze chwilę pogadałyśmy o tym jak poznałyśmy chłopaków i takie tam.
Od tamtej pory rozmawiałyśmy po polsku. Około 18 wróciłyśmy do hotelu i poszłyśmy do swoich pokoi oczywiście miałyśmy je z Leo i Charliem.
- i jak się bawicie - zapytał Leo
- świetnie tak dawno nie byłam w Polsce
- co ? - powiedział Leondre
Przez to wszystko zaczęłam mówić po polsku.
- głupia jestem - zaśmiałam się tym razem mówiąc już po angielsku
- nie jesteś - powiedział Leo śmiejąc się
- oj jest głupia - powiedziała moja siostra
- cicho siedź - rzuciłam w nią poduszką
- zaczynasz ?-odrzuciła mi poduszkę
- tak - zaśmiałam się
wtedy zaczęłyśmy biegać i bić się poduszkami a Chłopaki się z nas śmieli.
Była 23 do naszego pokoju przyszli Jeremi i Artur , Sylwia L i P , Kiślu i olciiak.
Siedzieliśmy razem tak do 1 w nocy aż w końcu wszyscy rozeszli się do swoich pokoi a my poszliśmy spać...
Przed nami kolejny rozdział. Od razu mówię , że dni w których odbywa się ysot w moim ff są inne niż te co były w marcu ( w fanfiction jeszcze są wakacje :D ) tylko ,że miasta są te same . Za tydzień kolejny rozdział ;) Dobranoc <333
/księżniczka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz