Kursor

GRY

sobota, 30 kwietnia 2016

ROZDZIAŁ 11

~Natalia~
Kiedy usłyszałam jak Sylwia wychodzi z pod prysznica zamknęłam oczy udając,że śpię.
Po około 5 minutach słyszałam,że ona także położyła się spać. W dalszym ciągu nie wierzyłam w to,że ich tu nie ma. Nie miałam się do kogo przytulić, komu powiedzieć KOCHAM CIĘ...
Nie spałam całą noc i myślałam o tym wszystkim niestety z mojego myślenia wyrwał mnie budzik.
~Sylwia~
Nie wiem jak to zrobiłam,ale przespałam całą noc jedyne czego bałam się przed zaśnięciem to to,że znowu mi się przyśnią, ale tym razem nie śniło mi się nic...była tylko pustka.
Nagle obudził mnie odgłos budzika...ten sam,który budził mnie w śnie. Tak dziwnie mówić,że to sen był taki realistyczny.
- Hej jak się czujesz ?-zapytałam nieco zaspanym głosem
- Źle...- odrzekła groźnie ale jednocześnie tak niewinnie ze smutkiem w oczach
- Wiesz a może dzisiaj się przejdziemy w końcu jesteśmy w Anglii
- Nie mam ochoty znam tu wszystko czy ty możesz chociaż na chwilę się zamknąć!?
- Boże chciałam tylko zrobić coś żebyśmy się lepiej poczuły...
- Jejku przepraszam - rozpłakała się Natt
- Nic się nie stało - wymawiając te słowa przytuliłam ją
- To jak będzie z tym spacerem ?
- Możemy iść w sumie nie mamy nic innego do roboty?-Nagle rozmowę przerwał nam krzyk mamy
- dziewczynki wstałyście już ?
-Tak!
- Zejdźcie na chwilę na dół.
- Okey...
~Natalia~
Obie zeszłyśmy na dół trochę poddenerwowane
- słuchajcie macie jakieś plany na dzisiaj ?
- To znaczy miałyśmy iść się przejść, ale nic poza tym
- A czy mogły byście przełożyć spacer na jutro?
- Chyba tak zależy o co chodzi
- Będziemy mieć gości
- To znaczy kogo ?
- O jejku czy wy musicie wszystko wiedzieć - zaśmiała się mama
- No dobra już nie musisz- uśmiechnęłam się sztucznie
- A teraz idźcie się ogarnąć jest 11 macie czas do 13
- No dobra...
~Sylwia~
- Jeszcze tego brakowało !- krzyknęłam
- Nie mam ochoty nikogo poznawać a jeszcze ta tajemniczość mamy...
- ciekawe kto to
- No...
- dobra idę się ogarnąć
- Tak ja też
~Natalia~
Poszłam dom łazienki, zdjęłam z siebie piżamę i weszłam pod prysznic.
Po kilku minutach wyszłam i ubrałam się w wybrany zestaw


Zrobiłam delikatny makijaż i uczesałam włosy. Nim się obejrzałam była 12:45
~Sylwia~
Szybko poszłam do łazienki na obok pokoju mamy  i ogarnęłam się trochę. Następnie ubrałam się


Poszłam do pokoju siostry, która na szczęście była już gotowa.
- Gotowa ?
- Tak
- Idziemy już na dół?
- Mhm
Zeszłyśmy na dół i usiadłyśmy do stołu. Byłyśmy zdenerwowane i po mimo naszego smutku podekscytowane. Mijały kolejne minuty aż w końcu rozbrzmiał się dzwonek do drzwi...

Okey to mamy rozdział 11 szczerze mówiąc dzisiaj nie mogłam napisać go idealnie, ponieważ rozpraszała mnie kuzynka. Następnym razem napisze rozdział bez niej :')
A tak przy okazji jak podoba wam się nowy cover ''stressed out''?
Mi bardzo <3 i ten teledysk jest taki idealny zwłaszcza padaczka Leo przy perkusji hahah, ale tak ogólnie MEGA ! <3 Miłego wieczorku kochani :*
~Queen





piątek, 29 kwietnia 2016

Liebster blog award - Nominacja

Nominacja do LBA
Co to takiego Liebster blog award ?

Nominacja do Liebster Blog Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za „dobrze wykonaną robotę”. Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz je o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował.


Jak opisano powyżej trzeba nominować aż 11 osób natomiast ja aż tylu blogerek nie znam więc nominuje 3 i mam nadzieję,że nie będzie to błąd :)
A więc dostałam nominację do Liebster blog award od Selli <3. Bardzo się z tego powodu cieszę nie wiem dlaczego , ale bardzo mnie uszczęśliwiło :)
Na zadane mi pytania miałam odpowiedzieć wczoraj , ale niestety zabrakło mi czasu więc odpowiadam dzisiaj :*
Dobra bez zbędnego gadania przejdę do odpowiedzi na pytania.

1.Podaj 3 Ulubione blogi.
  •  http://littleprincessbam.blogspot.com/
  • http://marys123-20.blogspot.com/
  • http://barsandmelodyblog.blogspot.com/
2. Jakie cechy cenisz u swoich przyjaciół ? ( Podaj co najmniej 5 )
Hmm na pewno szczerość, poczucie humoru, zaufanie,uczciwość i to,że potrafi mnie pocieszyć nie wiem jak nazwać tę cechę ;)
 3.Jakiego koloru masz oczy ?
Piwne 

4. Co Cię denerwuje?
Denerwuje mnie to,że ktoś uważa się za lepszego od innych a wcale tak nie jest...

5. Co sprawia że czujesz się szczęśliwa?
Oczywiście muzyka <3

6. Piosenka, która w tym momencie przyszła Ci na myśl.
Nowy cover BAM czyli prawdopodobnie ''Stressed out''
 7. Co najbardziej denerwuje Cię w ludziach?
Bardzo denerwuje mnie to,że ludzie są nie tolerancyjni oraz jeśli chodzi o cechy to zawiść :)

8. Podaj ulubiony film, serial oraz książkę.
Nie mam ulubionego filmu, ponieważ zawsze oglądam to co mi się spodoba, ale taki przykładowy to ''Uprowadzona''. Jeśli chodzi o serial to w zasadzie też nie mam ulubionego natomiast lubię Ukrytą Prawdę i tego typu seriale, książek nie czytam.

9. Twoje hobby/zainteresowania ?
Zawsze było nim śpiewanie <3

10. Co lubisz jeść najbardziej?
Emm...wszystko :D

11. Skąd pomysł na taką nazwę bloga?
Niestety na nazwę nie miałam wpływu, ponieważ wymyśliła ją Sylwia :'( 
To chyba było by na tyle. Niestety tylko ja odpowiadałam na pytania, ponieważ Sylwia aktualnie jest na zajęciach. Więc teraz ja nominuję :
  • MaryBam
  • Bambino Forever 
  • ~Queen 
Pytania :
 1.Jaka piosenka cię uspokaja?
2.Masz jakieś plany na przyszłość?
3.Co jest dla ciebie najważniejsze w życiu?
4.Ile czasu zajmuję Ci napisanie posta?
5.Co cenisz u innych osób?
6.Twoja największa zaleta i wada
7.Ulubiony film?
8.Jaką piosenkę BAM usłyszałaś jako pierwszą?
9.Ulubiona piosenka (ale nie Leo i Charliego)?
10.Jakie imiona podobają Ci się najbardziej (podaj 2 żeńskie i 2 męskie)?
11.Lubisz chodzić do szkoły?

Okey to chyba wszystko z niecierpliwością czekam na wasze odpowiedzi :*
Miłej reszty dnia kochani <3
~Queen

sobota, 23 kwietnia 2016

ROZDZIAŁ 10

'2 dni później'
~Natalia~
Dziś pora wracać do domu...To koniec tej wspaniałej historii , nigdy tego nie zapomnę.
Razem z Sylwią zeszłyśmy na dół oczywiście łez nie było końca. Wszyscy płakali ale obiecaliśmy sobie , że jeszcze kiedyś się spotkamy. Około 10 byliśmy na lotnisku , usiadłam na swoje miejsce (obok Leo) i poszłam spać , ponieważ byłam zmęczona tym wszystkim...
~Sylwia~
To koniec...Nigdy tego nie zapomnę , nie zapomnę tych wspaniałych ludzi jakich tam poznałam.
Przez te 5 dni bardzo się ze sobą związaliśmy byliśmy...oj przepraszam jesteśmy rodziną.
Kiedy dotarliśmy na lotnisko jeszcze raz spojrzałam do tyłu a pojedyńcze łzy spływały po moich policzkach...
~Natalia~
W pewnym momencie ktoś mnie obudził
- Mama?
- Już jesteśmy na miejscu
- ale co skąd ty tu???
- No przecież leciałyśmy do Wielkiej Brytanii o co ci chodzi
- Ale jak to czyli to wszystko sen - krzyknęłam płacząc czym obudziłam moją siostrę
- co się dzieje gdzie chłopaki ?
- co czyli ty też siostra to to...-nie mogłam wydobyć z siebie słowa
- nie proszę nie mów , że to...- Sylwia zaczęła płakać
- dziewczynki o co wam chodzi?
- Nic takiego...
~Sylwia~
Nie! dlaczego to spotkało mnie i moją siostrę , dlaczego!?
Przez resztę drogi do nowego domu płakałam po cichu ,Natt też...
Ten dom...On jest identyczny jak tamten.
Wszystko przeleciało mi przed oczami
PIERWSZE SPOTKANIE
PIERWSZE WSPÓLNE WYJŚCIE
PIERWSZY POCAŁUNEK...
~Natalia~
Całą drogę do domu cicho płakałam , miałam nadzieję , że to nie dzieje się naprawdę.
Kiedy dojechaliśmy na miejsce przed oczami ukazał mi się dom...ten sam dom
Przed oczami miałam to wszystko , te wszystkie chwile. Pobiegłam do domu , doskonale wiedziałam gdzie jest mój pokój. Za sobą pociągnęłam Sylwię i obie zamknęłyśmy się w moim pokoju.
- Dlaczego - płakałam coraz bardziej
- Nie wiem to wszystko mnie przerasta...
- a w dodatku ten dom...a wiesz co jest dziwne?
- co?
- Że obie miałyśmy ten sam sen
- tak racja ale to nie jest już ważne...
- ten pokój przypomina mi Leo...To jak siedziałam tu z nim i rozmawiałam
- dlatego ja nie idę do swojego
- będziemy tylko w moim ok?
- ok ,ale chodź powiemy mamię żeby już dzisiaj nas nie wołała na kolację ani w ogóle
- masz rację
~Sylwia~
Razem z siostrą zeszłyśmy poinformować mamę i wróciłyśmy z powrotem do pokoju.
Szłyśmy przez korytarz , spojrzałam w stronę mojego pokoju. Ahh ogarnij się idiotko to tylko sen...pamiętaj ty nigdy nie miałaś szczęścia...i już nigdy nie zaznasz szczęścia...
Kiedy moja siostra poszła się wykąpać ja usiadłam na łóżko wzięłam telefon z torby , spojrzałam na tapetę i rozryczałam się jak małe dziecko. Charlie gdzie jesteś!? Kocham cię...Przy tym słowach łzy poleciały jeszcze bardziej.
~Natalia~
Poszłam się wykąpać , ta łazienka pamiętam jak się tu przygotowywałam żeby ładnie wyglądać dla...Leo. Kocham prysznic zawsze gdy coś się działo szłam się kąpać wtedy nikt nie słyszał jak płaczę. Tym razem też nie
Leo kocham cię jesteś wszystkim nie ważne ,że to sen...
Kocham...
Pod prysznicem siedziałam dłuższy czas , cały czas płacząc. Na chwilę postanowiłam się ogarnąć żeby udało mi się umyć głowę i po około 45 minutach wyszłam z łazienki.
- Płakałaś ? - zapytałam Sysi
- tak i wiem , że ty też odkryłam , że jak siedzisz tyle pod prysznicem to płaczesz...
- tak ale skąd wiesz?
- to akurat teraz nie jest ważne
- masz rację...
- wiesz jestem zmęczona idź się wykąpać. Jak wyjdziesz i będę spała to nie budź mnie ok?
- ok
~Sylwia~
Posłuchałam siostry i poszłam się umyć. Woda zawsze mnie uspokajała, drobne kropelki spływały po moim ciele zastępując mi łzy. Po 10 minutach byłam gotowa do spania. Rzeczywiście Natalia już spała więc postanowiłam zrobić to samo...


No i mamy kolejny rozdział. Trochę się porobiło i jak to pisałam to sama się popłakałam :)
Teraz nie będziemy dodawać rozdziałów co piątek , ale wtedy kiedy będziemy miały ogólnie czas napisać.
~Queen 



środa, 20 kwietnia 2016

ROZDZIAŁ 9

~Natalia~
Wchodząc do pomieszczeni do którego Leo przyniósł mnie na rękach ujrzałam stolik
z świecami i dosyć sporym pudełkiem .
- zobacz co jest w środku – odparł Leo
Podeszłam do stolika i lekko uchyliłam pokrywkę od pudełka . Ujrzałam piękną
sukienkę
- I jak księżniczko podoba ci się ? - zapytał Leo
- Jest cudowna dziękuję – podeszłam do bruneto i pocałowałam go w policzek .
Po zjedzeniu pysznej kolacji poszliśmy do pokoju gdzie zastaliśmy Sylwię i
Charliego śpiącego na jednym łóżku ( a w pokoju były dwa podwójne łóżka gdzie ja
miałam spać z Sylwią a Leo z Charliem ) Więc ja z Leo położyliśmy się na drugi i
zasnęliśmy .
~Sylwia~
Rano obudził mnie lekki pocałunek w czoło .
- Wstawaj księżniczko – otworzyłam swe zaspane oczy i zobaczyłam Charliego.
- Hej , która godzina ?
- Po 9
- O boże tak wcześnie mnie budzisz !
- Spokojnie zaraz pójdziesz spać . Chciałem ci tylko powiedzieć że idziemy na próbę
i wrócimy po 14
- Oki … dobranoc
- Dobranoc księżniczko
Po wyjściu chłopaków przez pięć minut kręciłam się na łóżku szukając
odpowiedniego ułożenia żeby zasnąć . Jednak gdy już je znalazłam uznałam że nie
chce mi się spać i postanowiłam '' obudzić '' Natalię . Zaczęłam w nią rzucać
poduszką , za pierwszym razem ani nie drgnęła . Lecz za drugim razem
postanowiłam podejść bliżej … wtedy się obudziła
- Boże Sylwia zabiję cię kiedyś
- Tak tak też cię kocham
- Gdzie Leo i Charlie ?
- Poszli na próbę , wrócą po 14 więc znowu mamy czas tylko dla siebie
- Ok to gdzie idziemy ?
- Zaraz to uzgodnimy tylko na początku muszę ci coś powiedzieć .
- Ok słucham
- Bo dziś wieczorem jedziemy do Gdańska
- No wiem
- I za pewne jeszcze nie zapomniałaś , że w Gdańsku mieszka ciocia i Dominika
- A no rzeczywiście
- No to może je odwiedzimy z chłopakami . Dominika się ucieszy w końcu bambino
- No ok
- A dziś hmm no nie wiem może na pizze i lody
- Oki może być
- Spoko to ja idę pierwsza do łazienki
- No ok niech ci będzie
Poszłam do łazienki wzięłam szybki prysznic i ubrałam się w wybrany zestaw

zrobiłam lekki makijaż i spięłam włosy w koka . Wyszłam z łazienki i usiadłam na
łóżko .
~Natalia~
Kiedy Sylwia wyszła z łazienki ja weszłam po niej , wzięłam szybki prysznic
pomalowałam się i założyłam wybrany zestaw

  Potem uczesałam włosy i wyszłam
- Możemy iść powiedziałam
- Oki , może tylko napiszmy kartę w razie czego jak chłopaki wcześniej wrócą żeby
wiedzieli gdzie poszłyśmy – powiedziała Sylwia
- No spoko to ja napiszę
- Ok
'' WE WENT TO PIZZA AND ICE CREAM <3 ''
- Już chodźmy – powiedziałam kierując się w kierunku drzwi
- Oki
Po 5 minutach dotarłyśmy do pizzeri potem na lody i po 2 godzinach wyruszyłyśmy powolnym krokiem
do hotelu , gdzie przy samych drzwiach spotkałyśmy chłopaków.



Przepraszamy , że rozdział dopiero dziś ale nie miałyśmy czasu . 

/Księżniczka 

sobota, 9 kwietnia 2016

WOW! Mamy 812 wyświetleń w tym nie tylko z Polski.
Bo aż  712 z Polski , 68 ze Stanów Zjednoczonych , 8 z Wielkiej Brytanii , 4 z Rosji , 2 z Ukrainy oraz 1 z Niemiec. Jeśli te osoby dalej to czytają to : dziękuję , thank you ,
спасибо , спасибі , danke. Tłumacz Google naj haha. A teraz tak na serio. Dziękuję z całego serduszka. Jest to niesamowite uczucie wiedzieć , że ktoś to czyta. Z tej jakże niesamowitej okazji możecie dawać swoje propozycję na nowe posty np. jakieś nasze odczucia itd. Jeszcze raz dziękujemy ! <3


~Queen 

piątek, 8 kwietnia 2016

ROZDZIAŁ 8 część 2
~Natalia~
Niecałe 20 minut później zeszłyśmy na śniadanie a następnie około godziny 12:30 wyjechaliśmy do klubu na M&G. Poczekałyśmy aż meet and greet się skończy co trwało około 45 minut i podeszłyśmy do chłopaków aby życzyć im powodzenia , oczywiście dostałyśmy buziaki. Udałyśmy się do garderoby aby trochę pogadać tylko my dwie , bez nikogo , bo ostatnio nie było do tego okazji.
- to jak tam ?
- proszę nie zaczynaj ''messengera''- zaśmiała się
- no okey ale pytam serio co tam?
- dobrze ale szczerze...mam ochotę wracać do domu
- ja też ale zostały 3 dni także przetrwamy - uśmiechnęłam się
- tak myślę hahah
~Sylwia~
Rozmawiałam tak z siostrą aż koncert się nie skończył i przez to nawet nie zobaczyłam jak Leo z Charliem weszli do garderoby na szczęście szturchnęła mnie siostra. Usiedli obok nas i niestety nie obeszło się bez łaskotek
- Leo nieee !-krzyczała moja siostra śmiejąc się jak psychopatka
- Charliee ! - musiałam powtórzyć zachowanie Natt
Po tak ekscytującej zabawie ruszyliśmy do autobusu
- kierunek Łódź ! - krzyknęli wszyscy
Po kilku godzinach drogi w naszym ''wesołym autobusie''
byliśmy już na miejscu
- ahh Łódź ej sis pamiętasz jak byłyśmy tu z klasą ?
- jak mogła bym zapomnieć - zaśmiała się
~Natalia~
Po wejściu do hotelu byłam zmęczona , ale nie chciałam tego okazywać w końcu nie było aż tak późno a Leo mówił ,że po przyjeździe pokaże mi coś. Siadłam na swoim łóżku i położyłam głowę na poduszce po czym zamknęłam oczy i zasnęłam...
~Leo~
Zapytałem Sylwii (Lipki) czy pomoże mi wybrać jakąś ładną sukienkę dla Natt oczywiście się zgodziła. Specjalnie wcześniej wstałem i razem z Sylwią poszedłem do galerii jeszcze w Katowicach. Kiedy wszedłem do pokoju zobaczyłem moją śpiącą królewnę. Delikatnie pocałowałem ją w czoło. Wtedy otworzyła oczy
- hej która godzina ?- zapytała przecierając oczy
- późna - odpowiedziałem śmiejąc się
- czemu mnie budzisz ?- zapytała z uśmiechem
- no wiesz - zrobiłem minę ''tryn tryn'' i zaśmiałem się
- Leo ty zbocz...- nie pozwoliłem jej dokończyć
- chodź coś ci pokażę
- teraz?
- tak
- no okeyy
~Natalia~
W pewnej chwili poczułam coś na czole nawet nie otwierając oczu wiedziałam ,że to Leo
otworzyłam swe zaspane oczy. Po krótkiej rozmowie i namowie na zejście na dół w końcu się zgodziłam. Zczołgałam się z łóżka , nie miałam siły stać na nogach więc Leo wziął mnie na ręce idąc w stronę pomieszczenia do którego mnie prowadził podśpiewywał ''Breathe'' po chwili znaleźliśmy się w tym miejscu. Nie wiedziałam czy to wszystko dzieje się naprawdę...


Hej jak widzicie jest to kontynuacja rozdziału 8 , która również nie należy do długich. Ostatnio straciłam wenę no i te rozdziały od pewnego czasu , że tak powiem nie zadowalają mnie. No ale cóż może pewnego dnia wena powróci do mnie. Dziękuję wam również w imieniu moim i Sylwii za prawie 800 wyświetleń <3
Może nie jest to dużo , ale dla nas jest to bardzo ważne dlatego jeszcze raz was proszę o komentarze. Obiecuję , że to już ostatni raz , bo nie chcę wyjść na nachalną ;)
~Queen

poniedziałek, 4 kwietnia 2016

ROZDZIAŁ 8
~Sylwia~
Kiedy wszyscy rozeszli się do swoich pokoi postanowiłam wziąć przysznic . Kiedy wyszłam z łazienki mój kochany Charlie uznał , że należy uderzyć mnie poduszką .
- Charlie zaczynasz ?!
- Hmmm pomyślmy ... TAK ! - Powiedział śmiejąc się
~Natalia~
Leo spojrzał się na mnie i zrobił swoja słynną minę " Tryn Tryn"
i podszedł do mnie . A ja ... jak to ja zaczęłam uciekać przy tym głośno się śmiejąc . A że mam jedynkę z biegania Leoś dogonił mnie po paru sekundach i rzucił mnie na łóżko po czym zaczął mnie gilgotać .
~Sylwia i Natalia~
Po kilku minutach naszej '' zabawy '' w końcu postanowiliśmy iść spać ze względu na dość  późną już godzinę .
~Sylwia~
Obudziłam się około 10 i spojrzałam na telefon , na którym widniała wiadomość od Mamy
Xx Od Mama Xx
Hej córciu jak tam w Polsce ?
Xx Do Mama Xx
Świetnie ... właśnie się obudziłam i zaraz idziemy na śniadanie .
Xx Od Mama Xx
Ok , to nie przeszkadzam ...
~Natalia ~
W porównaniu do mojej ukochanej siostrzyczki wstałam o 8:50. Na szafce obok łóżka leżała karteczka zaadresowana do mnie
"We go with Charlie and the other to the test Kocham Cię ''
Kiedy przeczytałam tę wiadomość pierwsze co przyszło mi do głowy to kto pomógł mu napisać Kocham Cię. Jednak później na mojej twarzy pojawił się uśmiech a w głowię miałam : ''ja ciebie też''.  Poszłam się ogarnąć i ubrałam wybrany zestaw


Kiedy już się ogarnęłam zauważyłam siedzącą na łóżku Sylwię.
- Cześć siostra
-hejka
- co tam ?
- dobrze a tam ?
- spoko
- messenger w realu
- a jak - zaczęłyśmy się śmiać
- ok ja idę do łazienki bay...
~Sylwia~
Po wykonaniu wszystkich czynności ubrałam się w wybrany zestaw





Hejka wszystkim ! Przepraszamy , że rozdział jest taki krótki ale został napisany o pierwszej w nocy. Pierwszy raz napisałyśmy go razem. Następny myślę , że będzie jutro lub w piątek ;) A teraz życzymy miłej nocy i dobranoc :*
/Księżniczka i ~Queen

piątek, 1 kwietnia 2016

ROZDZIAŁ 7

~Natalia~
- siostra kto to ?
- a ja wiem
- Lindsay - powiedziałyśmy razem
- boże znowu cały dzień z tą psychopatką - powiedziałam przewracając oczami
- dobra chodź ogarniemy się
- dobra ale szybko muszę mieć ją na oku - zaśmiałam się
 Po około 30 minutach byłyśmy gotowe. Zeszłyśmy na dół gdzie byli Leo i Charlie razem z tą ...
- hej - powiedzieli chłopaki
- hej - podeszłyśmy do nich a oni dali nam buziaki w policzki
Widziałam kątem oka jak Lindsay patrzyła na mnie. Jej wyraz twarzy mówił sam za siebie
- to co robimy-zapytałam
- hmm może kino ?-zaproponował Charlie
- no w sumie czemu nie - powiedziała moja siostra
- a ty co o tym myślisz Lindsay ? - zapytał Leo
- dla mnie spoko tylko nie horror
- a co będziesz się bała dziewczynko ?- powiedziałam
- Ja ? Hmm tak - powiedziała zerkając na chłopaków
- dobra dziewczyny spokój - powiedział Leo
- okey dla ciebie wszystko - powiedziała Lin
- nie podlizuj się gówniaro - krzyknęła Sylwia
- cicho ! - powiedział Leo
 Po chwili byliśmy już w drodze do kin.
 Po obejrzanym filmie ruszyliśmy do domu ,bo po dziewczynę miał ktoś miał przyjechać... nareszcie.Kiedy w końcu Lindsay pojechała poczułam ulgę niestety nie na długo...
- dziewczyny słuchajcie -powiedzieli Leo i Charlie
- tak? - zapytała Sylwia
- Za 2 dni rozpoczyna się young stars on tour w Polsce
- co??-powiedziałyśmy zaskoczone
- jedziemy do Polski a wy jedziecie z nami - zaśmiali się
- o boże siostra czy ty to słyszysz - pisnęłam
- tak - obie zaczęłyśmy piszczeć a chłopaki się z nas śmiali
~Sylwia~
Boże tak się cieszę , że jedziemy do polski i w dodatku na ysot. Reszta dnia zleciała tak szybko , że nawet nie wiem kiedy wybiła 23. Poszłam się wykąpać i przebrać po czym wskoczyłam do łóżka i po 20 minutach myślenia o tym wszystkim zasnęłam.
~Natalia~
'kilka godzin wcześniej'
OMG ! Nie mogę w to wszystko uwierzyć to przecież moje kolejne marzenie
i kolejne się spełnia ...
'kilka godzin później'
Kiedy na zegarku zobaczyłam 23 postanowiłam się wykąpać jakoś po około 10 minutach leżałam już pod kołdrą i nie myśląc o niczym poszłam spać.
Następnego dnia od razu po obudzeniu pobiegłam do pokoju Sylwii aby ją obudzić.
- Wstawaj jutro jedziemy musimy się spakować - mówiłam szybko przy tym bardzo się śmiejąc
- okey już nie musisz tak krzyczeć - zaśmiała się
- chodź na dół mama powinna już być musimy jej powiedzieć
Kiedy zeszłyśmy do salonu wszyscy w nim już byli. Nasze mamy wróciły z pracy wtedy my zaczęłyśmy wszystko mówić mamie
- dziewczynki ja o wszystkim wiem - zaśmiała się mama
- oj cicho daj nam się pocieszyć- wybuchnęłyśmy śmiechem
~Sylwia~
'dzień później'
Kiedy obudził mnie budzik była 5 na 6 mieliśmy być na lotnisku więc szybko poszłam się ogarnąć i ubrać


wychodząc z pokoju moja siostra właśnie wychodziła ze swojego


- cześć i jak gotowa ?
- takkk
- ja też
- ok chodźmy chcem już być w Polsce
 Zeszłyśmy na dół , Leo i Charlie już na nas czekali
- i jak gotowe ? - zapytali uśmiechając się
- tak - powiedziałyśmy w tym samym czasie
Wyszliśmy z domu i wsiedliśmy do samochodu razem z nami leciała pani Victoria .
Po około 30 minutach byliśmy na lotnisku przeszliśmy odprawę i wsiedliśmy do samolotu.
Miałam miejsce obok Charlsa więc oparłam głowę o jego ramię a on pocałował mnie w czoło.
Po kilku minutach zasnęłam.
~Natalia~
Po wejściu do samolotu usiadłam obok Leo a obok nas miejsce miała pani Victoria.
Położyłam głowę na jego ramieniu a kątem oka widziałam jak pani Victoria patrzy na nas i uśmiecha się. Jeszcze chwilę tak siedziałam aż w końcu zasnęłam.
'Półtorej godziny później'
Nagle nad uchem usłyszałam
- wstawaj księżniczko
- co ? która godzina ?
- jest 9 jesteśmy w Polsce
- o boże już ale się cieszę- wrzasnęłam
~Sylwia~
Kiedy tak smacznie spałam Charlie zaczął mnie budzić
- słoneczko jesteśmy w Polsce
- co OMG aaa !!- zaczęłam piszczeć
- ciszej - zaśmiał się Charlie
Wszyscy wyszliśmy z samolotu a później jakoś 40 minut jechaliśmy do hotelu.
Weszliśmy do hotelu w Rzeszowie i nagle naszym oczom ukazały się osoby takie jak
Sylwia Przybysz , Sylwia Lipka , Olciiak, kiślu, yoczook i wiele innych osób
- hej - powiedzieli Leo i Charlie
- OMG ! Hej - powiedziała Syśka podbiegając do chłopaków
- To jest Natalia i Sylwia nasze dziewczyny
- hej witamy na young stars on tour - powiedziała Sylwia Lipka i razem z Sylwią.P podeszły i przytuliły nas
~Natalia~
Ze wszystkimi złapałyśmy niesamowity kontakt. O 15 razem z Syśką , Ananasem i Olciiak poszłyśmy na zakupy. Kiedy zobaczyły , że rozmawiam z siostrą po Polsku były zaskoczone.
- tak tak jesteśmy z Polski - zaśmiałyśmy się
- Omg nigdy bym nie pomyślała - zaśmiała się Ola
- ale czy nasze imiona nie wydawały się być Polskie ? - zaśmiałyśmy się
- no niby tak ale to wszystko te emocje i wicie - powiedziała Sylwia.L
Jeszcze chwilę pogadałyśmy o tym jak poznałyśmy chłopaków i takie tam.
 Od tamtej pory rozmawiałyśmy po polsku. Około 18 wróciłyśmy do hotelu i poszłyśmy do swoich pokoi oczywiście miałyśmy je z Leo i Charliem.
- i jak się bawicie - zapytał Leo
- świetnie tak dawno nie byłam w Polsce
- co ? - powiedział Leondre 
Przez to wszystko zaczęłam mówić po polsku.
- głupia jestem - zaśmiałam się tym razem mówiąc już po angielsku
- nie jesteś - powiedział Leo śmiejąc się
- oj jest głupia - powiedziała moja siostra
- cicho siedź - rzuciłam w nią poduszką
- zaczynasz ?-odrzuciła mi poduszkę
- tak - zaśmiałam się
wtedy zaczęłyśmy biegać i bić się poduszkami a Chłopaki się z nas śmieli.
Była 23 do naszego pokoju przyszli Jeremi i Artur , Sylwia L i P , Kiślu i olciiak.
Siedzieliśmy razem tak do 1 w nocy aż w końcu wszyscy rozeszli się do swoich pokoi a my poszliśmy spać...

Przed nami kolejny rozdział. Od razu mówię , że dni w których odbywa się ysot w moim ff są inne niż te co były w marcu ( w fanfiction jeszcze są wakacje :D ) tylko ,że miasta są te same  . Za tydzień kolejny rozdział ;) Dobranoc <333
/księżniczka
Kochani tak bardzo was przepraszam za brak postów. Mówiłam , że je nadrobię a niestety tego nie zrobiłam. Wiecie święta + szkoła = brak czasu. Jednak mam nadzieję , że NAM to wybaczycie :*
~Queen